W zakamarkach starej kamienicy, gdzie diabelskie cienie tańczą w blasku lichej świecy, skrywa się laboratorium alchemiczne. Skryta przestrzeń, pochowane tajemnice natury, krzątanie się alchemiczki splatają się z pragnieniem przekształcenia. Kamienne mury są świadkami nieustannych eksperymentów. Na stolach, obok kolb i rur, moździerzy, leżą kamienie o nieziemskich barwach. Każdy skrawek tego laboratorium jest nasycony starożytnymi modlitwami do prastarej materii, której tajemnice alchemicy usiłują zgłębić, wierząc, że w ich dłoniach ukryta jest moc przekształcenia zwykłego w niezwykłe, a zwyczajnego w mistyczne.
Laboratorium kolorów – ekspozycja naturalnych pigmentów ziemnych w Krainie Wygasłych Wulkanów, to projekt inspirowany alchemicznym laboratorium wprost ze średniowiecza. Słoje, miarki, szklane probówki, moździerze, zabytkowa renesansowa kamienica, wszystko to ma zapraszać do zapoznania się z geologicznym dziedzictwem okolic Złotoryi.
Zapraszam do Galerii Pigmentów Naturalnych Barwy Kaczawskie, szczególnie że jest to ekspozycja otwarta. To dobra okazja, żeby przyjechać do jednego z najstarszych miejsc w Polsce lub do dowiedzenia się czegoś nowego o okolicy. W końcu to jeden z najbardziej zróżnicowanych geologicznie i kolorystycznie obszarów w Polsce. Znajduje się tutaj mnóstwo pięknych miejsc związanych z dawną aktywnością wulkaniczną, zróżnicowane skały osadowe i metamorficzne. To atrakcja nie tylko dla podróżników, turystów, ale również dla artystów, wszak ekspozycja przedstawia zamknięte w słojach laboratoryjnych pył, kamienie, skały, gleby i minerały znalezione na terenie Złotoryi i okolic.
W średniowieczu stosowanie barwników naturalnych było powszechne i miało szerokie zastosowanie w różnych dziedzinach życia, od sztuki i rzemiosła po medycynę. Barwniki naturalne pozyskiwano głównie z roślin, minerałów oraz niektórych zwierząt. W przeciwieństwie do współczesnych syntetycznych barwników średniowieczne substancje kolorujące były w pełni organiczne i pochodziły z natury. Moja wystawa i twórczość nawiązuję to powrotu do korzeni historii pigmentów i ich pozyskiwania. Barwniki naturalne miały zastosowanie nie tylko w malarstwie, ale również w tkactwie i krawiectwie. Warto zaznaczyć, że w średniowieczu proces pozyskiwania barwników naturalnych był czasochłonny i często wymagał zaawansowanej wiedzy na temat roślin, minerałów czy zwierząt. Pomimo tych trudności, barwniki naturalne były cenione za swoją autentyczność i połączenie ze światem przyrody. Dziś dochodzi element ekologiczny i tożsamości oraz promocji regionu. Serdecznie zapraszam, będzie niezwykle miło Was gościć.